Mimo paskudnej pogody, mam już w domu odrobinę wiosny.
Wiśniowe gałązki wypuszczają nieśmiało listki,a hiacynt ukazał swój przepiękny róż. I uwolnił intetnsywny zapach, chwialami może zbyt mocny.
Jednak nie cieszy mnie to jakoś szczególnie.
Moje dzieciaki znowu chore :(
Starszy synek taki zasmarkany, że ledwie na oczy patrzy biedactwo.
Czy Wy też tak widzicie tegoroczną Wielkanoc?
(źródło: Daniela Hackl /facebook)
Miłego wieczoru.
Marta