czwartek, 28 marca 2013

:(

Mimo paskudnej pogody, mam już w domu odrobinę wiosny.
Wiśniowe gałązki wypuszczają nieśmiało listki,a hiacynt ukazał swój przepiękny róż. I uwolnił intetnsywny zapach, chwialami może zbyt mocny. 


 
Jednak nie cieszy mnie to jakoś szczególnie.
Moje dzieciaki znowu chore :(
Starszy synek taki zasmarkany, że ledwie na oczy patrzy biedactwo.
 
 
Czy Wy też tak widzicie tegoroczną Wielkanoc?
 
 
(źródło: Daniela Hackl /facebook)
 
Miłego wieczoru.
Marta
 
 

4 komentarze:

  1. Zdrowia życzę dzieciom. U mnie też święta były zimowe,
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. taka wiosna w domu fajna sprawa ;-)))
    co do śniegowego królika i my sobie małego ulepiliśmy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Eh,zdrowka zycze!My sie jakos trzymamy i z utesknieniem wygladamy wiosny..
    Swietne zdjecie,ktos naprawde sfrustrowany "wypowiedzial" sie w imieniu wiekszosci ludzi:D haha

    Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń