Wiosenny ptaszek ma towarzystwo.
Malowałam i malowałam ostatnio. Uwielbiam takie żywe kolory, naprawdę uwielbiam :) Przy okazji rzuciłam kolor do środka pudełek, które już kiedyś pokazywałam. Kolorowe wnętrza dodały pudełkom charakteru. Tak mi sie przynajmniej wydaje...
Zielone
i turkusowe
A tak prezentują sie pudełka na długopisy w komplecie :)
Mam do pokazania jeszcze jedno pudełko z sową, ale zostawiam je na jutro.
Na razie zakończyłam malowanie i zabieram sie za inne pracki. Odpalam zaraz wyrzynarkę, bo muszę zrealizować choć kilka z pomysłów, jakie kotłują mi się w głowie.
Miłego dnia:)
Marta
padłam na kolana...jestem zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńTak sobie siedzę i patrzę i nadziwić się nie moge...Dziewczyno!czy Twój "worek"z pomysłami ma jakiś kres?:)))Co zaglądam to coś fajnego...znowu zaglądam coś fajniejszego....znowu zagladam i znowu coś....
OdpowiedzUsuńA tak powaznie podziwiam Cie , Twoją pracę, Twoje pomysły i trochę czytam po prostu fajna dziewczyna jestes:)pozdrawiam:)
Boskie!!:)
OdpowiedzUsuńMiło mi, naprawdę bardzo mi miło, że podobają się Wam moje prace.
OdpowiedzUsuńUmla, dziekuję, to chyba namilszy komentarz, jaki kiedykolwiek otrzymałam :)))
Piękne! Od samego patrzenia poprawia się humor! :)
OdpowiedzUsuńJa to się trochę boję na codzień takich żywych kolorów, ale u Ciebie uwielbiam je oglądać:)
OdpowiedzUsuńMaggie, moim ukochanym kolorem od lat jest... czarny. Dobieram doń tylko jakiś jeden kolorowy akcent, np. pomarańczowe kozaki. W domu też dominuje biel i czerń, ale kiedy idę do pracowni, to odjeżdżam :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, przepiękne... Naprawdę ogromny talent :)
OdpowiedzUsuń