niedziela, 28 października 2012

Goście


Już są. Coraz częściej zalatują na nasz taras i spacerują sobie w oczekiwaniu na coś do jedzenia. W końcu zawsze było... A teraz nie ma. Karmnik trzeba bedzie zrobić nowy, bo stary był zbyt mały na taką ilosć odwiedzających. Kilka dni temu zobaczyłam sikorkę poszukującą u nas jedzenia, więc trzeba jej było coś sypnąć. Nie zrobiliśmy jeszcze wtedy zapasów na zimę dla ptactwa, więc sypnęłam jej karmę dla papugi. Wsuwała jak szalona, a mnie udało się zrobić jej kilka zdjęć :)))
 
Gdybym jednak miała dokarmiać ptaki karmą dla papug, to poszlibyśmy z torbami...
 
 
A oto  moja gwiazda
 




 

Dziś rano spadł śnieg, dzieci oczywiście zachwycone, my niekoniecznie.
 
A jeszcze tydzień temu było tak pięknie...
 


 
 
Ech, może jeszcze wróci ...?
 
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.
Marta

29 komentarzy:

  1. Piękna :)
    ...do mnie też ostatnio takie maleństwo zawitało ;) ...i dwie wiewióreczki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, ja wiewiórek nie mam w pobliżu. Zazdroszcze, bo chętnie bym poobserwowała.

      Usuń
  2. Ja już jutro też uruchomię karmnik. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie. My też musimy sie pospieszyć z budową nowej, większej stołówki dla skrzydlatych :)

      Usuń
  3. sliczna ptaszyna!U mnie juz jedzonko porozwieszane w kilku miejscach.Jedno zawieszone kolo okna abysmy mogli podziwiac braci mniejszych,przez szybe w domku.Ciekawe czy jesien sie poslucha i wroci?dobrze by bylo!Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. do mnie nie chcą przylatywać małe ptaszki boja się tych "kawek"
    wróci ,wróci ma być jeszcze 16stopni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawek faktycznie jest zbyt wiele. Wróble, kiedyś tak pospolite, teraz już w znacznie mniejszych ilosciach występują. A to takie sympatyczne gromadne ptaszki. Jak przylatują , to całą wielką rodzinka. Aż miło popatrzeć :)

      Usuń
  5. Sikoreczka jak z obrazka. Jest ich ostatnio dość sporo, co mnie cieszy, bo to sliczne ptaszki. Do mnie też przylatują, niestety moje koty robia na nie polowania. Fakt, że przez szybę ale i tak ptaszki biedne uciekają.
    Pogoda nam się zmienia jak w kalejdoskopie. Czasami można stracić orientacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna ptaszynka do Ciebie zawitała:), a jesień ma jeszcze wrocić do nas:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Tez tak uważam, dlatego baaardzo się cieszę, ze udało mi sie te zdjęcia zrobić :)

      Usuń
  8. Niech wraca i to jak najszybciej za wcześnie jeszcze na takie chłody ;))
    Sikoreczka- gwiazdeczka - ślicznotka :)
    Miłego tygodnia :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, zdecydowanie za wcześnie. Jeszcze nie zakończyliśmy sezonu rowerowego, a tu śnieg...

      Usuń
  9. Śliczna "papużka", mnie też niedawno odwiedziła, ale moja Kota jakaś taka niegościnna:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba niewiele jest kotów żyjacych w zgodzie z ptakami :) Kiedyś mieliśmy Zuzę naszą kochaną, która widząc ptaki za oknem, tak dziwnie kłapała zębami...

      Usuń
    2. Kota moja też kłapie, tak szczeka;)

      Usuń
  10. U nas też sikorki pojawiły się za oknem :) W piątek przysiadły na parapecie, a w sobotę sypnął śnieg :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękna! Też bym chciała mieć takich fruwających przyjaciół na parapecie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. WOW! Ale piękne zdjęcia!!! Cudna ta Twoja modelka:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham sikorki, jak dobrze że mają u Ciebie poczęstunek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To takie piękne ptaszki. A modraszki są jeszcze ładniejsze, ale rzadziej je widuję. Poczęstunek ptaszęta mają u nas co roku:)

      Usuń
  14. Piękne zdjęcia!!! My też na tarasie ptaszki dokarmiamy :) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że mają gdzie sie pożywić, bo zima to bardzo trudny czas dla ptaków.
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń