Nareszcie mogłam chwilę popracować z wyrzynarką..
Co by nie mówić, doskonała jest na rozładowanie wszelkich napięć i stresu.
Tym razem napis wycięłam nie dla mojego Igorka, ale dla małego sąsiada o tym samym imieniu.
Jeszcze tylko kolor. Prawdopodobnie czerwony, bo taki najbardziej lubi Igor :)
Miłego i słonecznego weekendu
:**
Marta
Uwielbiam takie drewniane literki! Twoje są śliczne:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńBuziaki :**
Czy można zamówić u Ciebie takie literki??Jeśli tak to w jakiej cenie...chciałabym KACPER i NICHOLAS
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za odpowiedź :)
Pozdrawiam :)