piątek, 17 maja 2013

Igor

Nareszcie mogłam chwilę popracować z wyrzynarką..
 Co by nie mówić, doskonała jest na rozładowanie wszelkich napięć  i stresu.
Tym razem napis wycięłam nie dla mojego Igorka, ale dla małego sąsiada o tym samym imieniu.




Jeszcze tylko kolor. Prawdopodobnie czerwony, bo taki najbardziej lubi Igor :)
 
Miłego i słonecznego weekendu
:**
Marta

3 komentarze:

  1. Uwielbiam takie drewniane literki! Twoje są śliczne:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy można zamówić u Ciebie takie literki??Jeśli tak to w jakiej cenie...chciałabym KACPER i NICHOLAS
    Będę wdzięczna za odpowiedź :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń