Witam po przerwie . Kolejnej zresztą, ale doba jakaś taka krótka, dzieci wymagające, pracy mnóstwo i wychodzi właśnie tak. Tyle by człowiek chciał pokazać, co zrobił, co na graciarni wynalazł, w domu pozmieniał, ale nie ma kiedy. Postaram się jakoś na raty pokazywać, co naprodukowałam ostatnio i trochę dawniej też...
Na początek marynistyczny zestaw w wersji black & white. Uwielbiam to zestawienie :)
Jeśli mi się uda, to jutro pokażę kolejne nowości.
Pogodnego, słonecznego tygodnia życzę :)
Marta
Ale piękne są te norskie klimaciki w biało-czarnej wersji:)) Super!
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
P.S. Widzę, ze przegapiłam kilka fajnych postów w ostatnich tygodniach
Dawno, dawno Cię nie było... Już wiem co w tym czasie robiłaś;)
OdpowiedzUsuńProsta i efektowna forma. Kto Ci pomaga to wycinać?
Red
Nikt.Sama wycinam, szlifuję, maluję. Mąż pomaga mi przy innych "robótkach",ale o tym za jakiś czas, On sam kocha lepić :)
UsuńDzielna jesteś! Ciekawa z Was para. Bardziej bym się spodizewał że to On wycina a Ty wykańczasz. Gdybyś potrzebowała wyciąć jakieś bardziej skomplikowane kształty, to proponuję kooperację ;)))))
UsuńMiłego dnia
Red
Dzięki:) Myślę, że dam sobie radę, już wycięłam imiona swoich chłopaków i wyszło całkiem ok.Tylko nie mam oczywiście kiedy tego pokazać :(
UsuńNo ale jakbyś się rozkręciła (wiesz ...taka seryjna produkcja) to daj znać. Zdolniacha z Ciebie.
UsuńRed
Zamierzam sie rozkręcić od września, kiedy to moje młodsze dziecię poślę do przedszkola,jeszcze co prawda nie ma dwóch lat, ale pójdzie do grupy najmaluszniejszych maluchów. Mama też człowiek i chwila wytchnienia się należy :)
UsuńKochana zapomnij o chwili wytchnienia, dopiero się zacznie
UsuńTeraz dzieciaka masz w domu ale tak się organizujesz, że dajesz rade....a potem zaprowadzić przyprowadzić chory, do lekarza od lekarza płacze gorączka , katar, wiele, leje........ przeszłam to razy 2. Pierwszy rok w przedszkolu jest najgorszy, wszystkie choróbska się łapią. Nie myśl że odpoczniesz i będziesz miała czas na prace, oj nieeeeeeeee.........nie pocieszam Cię wiem, ale Ty silna kobieta jesteś.....
Pozdrawiam
Iz
Myślę, że nie będzie tak źle. Starszy troszkę chorował w pierwszym roku przedszkolnym, ale skończyło sie na katarach, żadnych większych infekcji. Za to młodszy odchorował pierwszy rok starszego brata w przedszkolu, bo akurat wtedy sie urodził, jako wcześniak w dodatku i kiedy starszy złapał katar, u młodszego skończyło się to zapaleniem płuc (miał wtedy 3 miesiące). Ciężkie było to pierwsze półrocze, ale od tamtej pory jest super, przez całą zimę obyło się nawet bez katarów,tylko ospa nas dopadła, wiec juz mamy z głowy:) Stale ma kontakt z różnymi dziećmi,tymi zasmarkanymi też i nic nie łapie, więc jestem dobrej myśli :)
Usuńsama ???? to jestem pod wrażeniem !!!!
OdpowiedzUsuńsama, sama :) ja Marta - urządzenie wielofunkcyjne ( zajmuje się dziećmi, domem, wycina, szlifuje, maluje, szyje, rysuje, remontuje dom ... ! 1000 pomysłów, tylko czasu za mało.
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńAle super ....
OdpowiedzUsuńMyślałam, ze to malowane a tu proszę taka niespodzianka!!!
Ślicznie!
Zdolna babeczka!! ;))
dzięki :)))
UsuńMarto Twoje kompleciki są boskie-uśmiechnę się chyba do Ciebie o taki:)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy Kasiu :)))
Usuń