poniedziałek, 25 czerwca 2012

ziółka

Dzisiaj będzie ziołowo:) Odrobina rozmarynu, troszkę tymianku, a na koniec mały smaczek w postaci lawendy.

Obrazki zrobiłam na zamówienie, przyznam, że bardzo lubię te ziołowe motywy. Podobnie, jak lawenda, chyba nigdy mi się nie znudzi...
W przygotowaniu kolejna porcja obrazków na starych deskach, ale te musiały być zrobione  w pierwszej kolejności.




Do kompletu mam ozdobić jeszcze doniczki, a tymczasem pokażę doniczkę, którą zrobiłam już dawno, stoi sobie ona u mojej koleżanki Ani i pięknie wygląda. Prezentacji doczekała się dopiero dzisiaj, bo o niej zupełnie zapomniałam...

Miłego dnia:)
Marta

11 komentarzy:

  1. Świetnie to wygląda...chyba pokuszę się o podobne do kuchni;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Obrazki baaardzo klimatyczne,zupełnie w moim guście.Ciekawa jestem skąd bierzesz do nich deseczki.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukam starych desek,zdobywam gdzie sie da, wypytuję znajomych, czy nie wiedzą o jakichś rozbieranych drewnianych komórkach, domach, dużo desek przywiozłam z domu moich dziadków...
      Nowe deski nie mają takiego uroku.

      Usuń
  3. Ale Ci zazdroszczę :) Sama ostatnio szukałam ich koncertu gdzieś w mojej okolicy, ale niestety nic takiego się na razie nie zapowiada...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ... ok 400 km ;)

      Usuń
    2. To kawałek, chociaż ten festiwal staje sie z roku na rok coraz bardziej popularny i nawet z daleka przyjeżdżają ludzie. Ja już nie mogę się doczekać, ostatnio byliśmy w 2009, bo później byłam w ciąży (leżącej, więc wiadomo, nici z festiwalu). potem Igor był malutki... A teraz jedziemy .jupiiiii:)))))

      Usuń
  4. zioła jak żywe, świetnie się prezentują na tych starych dechach

    OdpowiedzUsuń